Zdarzają mi się czasem projekty nieszablonowe. Niektórzy powiedzą szalone, a dla innych to jest po prostu dolce vita. Dość często klienci chcą coś przerobić, wymienić, upgradować. A od czasu do czasu zdarzają się naprawde grube rzeczy, ktore potem śnią się człowiekowi po nocach i zapomnieć o nich nie sposób. Postanowiłem pochwalić się tego typu projektami. Dziś opowiem o jednym z nich.
Kiedyś był to seryjny e-bike Santa Cruz Bullit w wersji S. Tutaj można go obejrzeć.
Ale ten elektryczny rower Santy, mimo że harpagan, to klientowi wydawał się jakiś taki za prosty… Choć wielu przeciera oczy ze zdumienia widząc już lawendową ramę. W każdym razie, to, co wyjechało z naszego sklepu po podmiankach, już proste ani grzeczne nie było.
To, co najbardziej rzuca się w oczy to zmiana amortyzatora. W wersji fabrycznej był Fox 38 Performance 170 z czarnymi lagami. Teraz jest wersja Kashima z wyższym skokiem. Powietrzny RockShox Super Deluxe Select+ został wymieniony na Fox DHX2 z super lekką i progresywną sprężyną SLS. Te dwie zmiany, no może nie zmieniły całkowicie charakteru roweru, ale z pewnością podrasowały go w stronę mocniejszego enduro. Przede wszystkim w działaniu. Ale wizualnie rower też zyskał pazura. Wielu poprzestałoby na tych zmianach i byłoby naprawdę przyzwoicie. Jednak w tym projekcie idziemy dużo dalej. I nie chodzi mi tu o to, że jeszcze sztyca SDG wymieniona została na Kashimę Fox.
Po zawieszeniu, kolejna duża rzecz to koła. Standardowe RaceFace potoczyły się wozić kogoś innego. W tym Bullicie zamontowaliśmy karbonowe DT Swiss EXT 1501 na piastach 240. Starczy tych zmian?
Jeszcze nie przeanalizowaliśmy napędu, a tutaj też trochę Bullita podrasowaliśmy. Przerzutkę SRAM GX zamieniliśmy na elektroniczną przerzutkę SRAM XX1 Eagle AXS, do tego bezprzewodowa manetka AXS. W końcu to pełnoprawny elektryk! Żeby jeszcze upłynnić zmiany biegów podmianka kasety z 10-50t na kasetę 10-52T XX1 w złotym kolorze. A jak kaseta złota, to i łańcuch też złoty Sram XX1.
Ciągle monotematycznie Sram? A figa, wymienione zostały też hamulce i tu Sram Code R poszedł w odstawkę, a w zamian zamontowane zostały Magury MT7 PRO. Tarcze Avid też zmienione na pływające tarcze Magura MDR-P przód 220 i tył 200.
W tym rowerze Santa Cruz Bullit wymieniliśmy komponenty odpowiedzialne za jazdę, napęd, zawieszenie i odpowiednie do całego rozmachu hamulce. Ale nawet taki wypasiony rower jak ten może gdzieś na trasie złapać usterkę…albo spotkać kolegę z usterką prędzej. Na taki wypadek Bullit Santa Cruz został wyposażony w zestaw OneUp Components, ich montowanie w sterach jest tak sprytne, że mogą sobie już tam być zawsze i nie trzeba za każdym razem pamiętać, żeby brać ze sobą do plecaka multitoola. Tyle się upisałem, a na zdjęciu to ten rower nawet nie ma pedałów! Też wjechały OneUp!
No i co? Gruba bryka?